I do kompletu różowej tutuszki zrobiłam opaskę z kremowym kwiatem i tiulem. Mam nadzieję, że Majce się spodoba :)
niedziela, 22 grudnia 2013
sobota, 21 grudnia 2013
Tutuszka
Dawno mnie nie było...
Ale rączki moje ciągle poszukują czegoś do roboty.
Zakochałam się w spódniczkach z tiulu. Są niesamowicie delikatne i dziewczęce. Powstała więc pierwsza...różowa. W pokoju tworzy się druga. Obie są na małe dziewczynki. Jednak sobie też taką sprawię :D
Zmianie uległa też nazwa bloga...bo z biżuterią coraz mniej ma wspólnego. no i kombinuję z szablonami, póki co dość "roztrzepany", ale popracuję nad nim.
Miłego!
Ale rączki moje ciągle poszukują czegoś do roboty.
Zakochałam się w spódniczkach z tiulu. Są niesamowicie delikatne i dziewczęce. Powstała więc pierwsza...różowa. W pokoju tworzy się druga. Obie są na małe dziewczynki. Jednak sobie też taką sprawię :D
Zmianie uległa też nazwa bloga...bo z biżuterią coraz mniej ma wspólnego. no i kombinuję z szablonami, póki co dość "roztrzepany", ale popracuję nad nim.
Miłego!
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
wtorek, 30 lipca 2013
środa, 17 lipca 2013
Urodzinowa torba z filcu
Z okazji urodzin mojej kochanej sis, zrobiłam jej prezent w postaci torebki z filcu z filcowym kotkiem na bawełnianej kieszonce. Torebka wyszła nawet ładnie, natomiast sama robocizna mnie przerosła. Filc to trudny materiał do pracy, a przynajmniej dla mojej maszyny. Ta grubość (4mm) jest chyba nie na mojego Singera...
środa, 10 lipca 2013
Kolejna na gumce
Z lenistwa, z wygody, z braku umiejętności kolejna spódniczka na gumce :) ...tak jak nigdy nie nosiłam spódniczek, nawet latem, tak teraz noszę je codziennie :)
niedziela, 16 czerwca 2013
Rada na dziś
Rada na dziś....zanim zaczniesz szyć z nowego materiału (zwłaszcza z bawełny), najpierw go przepierz. No cóż ja tego nie wiedziałam, dlatego żółta i maxi niebieska spódnica idą na stracenie, ale człowiek uczy się na własnych błędach :)
niedziela, 9 czerwca 2013
Plisowana spódniczka
Taką chciałam :) A że kiepsko mi szło wykonanie jej od podstaw, bo miałam za mało materiału na kieckę z koła. Postanowiłam więc przerobić sukienkę, którą dorwałam w sh za całe 1 zł :)
Zdjęcia baaardzo kiepskiej jakości. Spódnica jest plisowana, czarna w małe różyczki :)
A potem na spacerek :)
Zdjęcia baaardzo kiepskiej jakości. Spódnica jest plisowana, czarna w małe różyczki :)
A potem na spacerek :)
sobota, 8 czerwca 2013
Maxi mam i ja :)
Nigdy nie nosiłam maxi sukienek i spódnic. Ale postanowiłam spróbować, tym bardziej, że owa długość ostatnio bardzo w modzie. Swoją zrobiłam z niebieskiej cienkiej bawełny. Muszę pomyśleć nad skrojeniem następnej w inny sposób, bo ta zrobiona z prostokąta chyba trochę mnie poszerza w pasie :P
poniedziałek, 27 maja 2013
Turbo
1,5 miesiąca temu zakupiłam książkę Ewy Chodakowskiej. Prawda jest taka, że wpisałam w nią tylko swoje wymiary. Doszłam do wniosku, że ćwiczenia na papierze nie są dla mnie, poza tym, sama dieta jak na moją kieszeń jest dość doga :/
Ale, ale żeby nie było...uwielbiam Ewę za jej podejście do życia i ludzi, za jej pozytywne nastawienie.
Wcześniej podchodziłam chyba z 3 lub 4 razy do jej pierwszej płyty "Totalna metamorfoza w 4 tygodnie" płytka przyjemna, ale jakoś nie motywowała mnie w 100%.
Potem była płyta druga "Spalanie i modelowanie", którą mam, ale nie porwała mnie, nawet razu nie ćwiczyłam.
Aż trafiła mi w ręce trzecia płyta "Turbo spalanie" TURBO, trochę leżała, aż nadszedł jej dzień i się zakochałam :))
Trening nie należy do łatwych, ale po nim człowiek czuje, że żyje, że coś zrobił ze swoim ciałem, jest super!
Ćwiczyłam póki co 5 razy w około 1,5-2 tygodnie. Czyli intensywność słaba, a już widzę efekty. Spadło mi po 1-2 cm w każdej partii ciała, wizualnie też widzę różnicę, wyczuwam mięśnie :) i ciało bardzo się ujędrniło, tak, że balsamy do ciała mogą się schować.
Jestem bardzo zadowolona. Wciągnęło mnie.
Szczerze polecam!
Ale, ale żeby nie było...uwielbiam Ewę za jej podejście do życia i ludzi, za jej pozytywne nastawienie.
Wcześniej podchodziłam chyba z 3 lub 4 razy do jej pierwszej płyty "Totalna metamorfoza w 4 tygodnie" płytka przyjemna, ale jakoś nie motywowała mnie w 100%.
Potem była płyta druga "Spalanie i modelowanie", którą mam, ale nie porwała mnie, nawet razu nie ćwiczyłam.
Aż trafiła mi w ręce trzecia płyta "Turbo spalanie" TURBO, trochę leżała, aż nadszedł jej dzień i się zakochałam :))
Trening nie należy do łatwych, ale po nim człowiek czuje, że żyje, że coś zrobił ze swoim ciałem, jest super!
Ćwiczyłam póki co 5 razy w około 1,5-2 tygodnie. Czyli intensywność słaba, a już widzę efekty. Spadło mi po 1-2 cm w każdej partii ciała, wizualnie też widzę różnicę, wyczuwam mięśnie :) i ciało bardzo się ujędrniło, tak, że balsamy do ciała mogą się schować.
Jestem bardzo zadowolona. Wciągnęło mnie.
Szczerze polecam!
niedziela, 26 maja 2013
Żółta spódniczka
Uff...po wielkich trudach, zwykła prosta i banalna spódniczka na gumce została skończona. Pierwotnie miała być w formie koła, okazało się, że mam za mało materiału.
Sama bawełna też była zbyt prześwitująca, więc trzeba było wykombinować podszewkę (ze starej spódnicy :P)
Efekt mnie nie powalił, ale jako że to pierwsza moja spódniczka, to będę nosić ją z dumą :D
Sama bawełna też była zbyt prześwitująca, więc trzeba było wykombinować podszewkę (ze starej spódnicy :P)
Efekt mnie nie powalił, ale jako że to pierwsza moja spódniczka, to będę nosić ją z dumą :D
sobota, 18 maja 2013
Nici na drewnianych szpulach
W spadku po kochanej babci odziedziczyłam przepiękne nici w przeróżnych kolorach, ale pochwalić się chciałam nićmi na drewnianych szpulach, są po prostu bajeczne. Nie mam pojęcia ile mają lat ale ich kolory, jakość nici i wytrzymałość są wręcz zdumiewające. Dla porównania u góry nici babuni, na dole nici których używam obecnie.
piątek, 17 maja 2013
Military
Wczoraj przerobiłam za dużą i za długą spódnicę zakupioną w SH za 3 zł. Spodobał mi się bardzo kolor khaki :)
Z obciętego materiału zrobiłam broszkę w stylu militarnym, dodatkowo do spódnicy doczepiłam gwiazdkowe ćwieki.
Z obciętego materiału zrobiłam broszkę w stylu militarnym, dodatkowo do spódnicy doczepiłam gwiazdkowe ćwieki.
wtorek, 30 kwietnia 2013
Koszula jeansowa
Wpadła mi ostatnio w ręce za duża koszula jeansowa, postanowiłam ją zwęzić i przyszyć do kieszonki ćwieki, których mój mąż nie trawi :/ ale co tam on jej nosić nie będzie ;)
Sukienka :)
Udało się...pierwsza sukienka za mną :) Ma krzywe szwy, nie jest idealnie skrojona, ale jestem z niej dumna :D
Wykrój sukienki nieco zmodyfikowany wzięłam z gazetki alternatywnej dla Burdy a mianowicie "Anna Moda na szycie"
Sukienka została wykonana z dzianiny Punto.
Aha taka mała dygresja...wydaje mi się, że rozmiary w Annie są bardzo zawyżone. Pomimo, że sam wykrój ma już w sobie naddatki na szwy, to z tabeli wyszedł mi rozmiar 40, co się okazało DUŻO za duży, więc było sporo przerabiania.
Wykrój sukienki nieco zmodyfikowany wzięłam z gazetki alternatywnej dla Burdy a mianowicie "Anna Moda na szycie"
Sukienka została wykonana z dzianiny Punto.
Aha taka mała dygresja...wydaje mi się, że rozmiary w Annie są bardzo zawyżone. Pomimo, że sam wykrój ma już w sobie naddatki na szwy, to z tabeli wyszedł mi rozmiar 40, co się okazało DUŻO za duży, więc było sporo przerabiania.
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Torebka kopertówka
Prezentuję pierwszy projekt, w stylu DIY ;), wykonany na maszynie od A do Z :) Jestem z siebie dumna choć nie do końca spełniłam swoje oczekiwania. Zwykła torebka sprawiła sporo problemów początkującej "Singerce". Począwszy od zszywania, skończywszy na detalach.
Trudność była dodatkowa, że materiał z którego robiłam torebkę był w kawałkach...
Trudność była dodatkowa, że materiał z którego robiłam torebkę był w kawałkach...
A skończyło się tak...
niedziela, 14 kwietnia 2013
Singer
No dobra dobra, Ewka póki co leży...gdyby można było kupić gdzieś jeszcze motywację.
Sobota przyniosła złe wieści...eh
Ale za to TADAM!!!!!!
Sobota przyniosła złe wieści...eh
Ale za to TADAM!!!!!!
Kupiłam sobie maszynę do szycia Singer :)
Jestem taka podekscytowana.
Za mną już przeróbki ubrań z szafy, nie wszystkie udane ;)
A dziś postanowiłam uszyć torebkę z kawałków ekoskóry którą dostałam dawno temu z pracy.
Torebka się nie udała :P Ale liczę na to, że może uda mi się jeszcze coś z niej wykrzesać, a ponieważ dziś miałam przygotowywać dokumenty do pracy (a zajęłam się szyciem, które zresztą baardzo wciąga) to drugie podejście będzie jutro.
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
Z Ewką...
Dziś trochę inny post :) Od dawna jestem zafascynowana Ewą Chodakowską, jej pozytywnym nastawieniem do świata, ludzi, życia, ciała....
Był czas że ćwiczyłam....potem się odechciało.
Lato się zbliża, potrzeba motywacji, domek nad jeziorem zarezerwowany, a w biodrach kilka cm za dużo.
Dziś dostałam książkę, START planuję od przyszłego tygodnia...bo po cichu liczę na to, że w sobotę wszystko się wyjaśni...
Był czas że ćwiczyłam....potem się odechciało.
Lato się zbliża, potrzeba motywacji, domek nad jeziorem zarezerwowany, a w biodrach kilka cm za dużo.
Dziś dostałam książkę, START planuję od przyszłego tygodnia...bo po cichu liczę na to, że w sobotę wszystko się wyjaśni...
sobota, 6 kwietnia 2013
Kołnierzyk :)
Pierwszy kołnierzyk za mną. Efekt nie został do końca osiągnięty, bo zamiast łańcuszka, miała być satynowa wstążka.
Podstawą jest czarny filc, dość cienki (innego nie miałam), koraliki pochodzą ze starej bluzki, a montowałam je przy pomocy kleju na ciepło :) Niestety klej się trochę ciągnął i stąd te brzydkie zacieki na kołnierzyku.
A tu wzór kołnierzyka bebe.
Podstawą jest czarny filc, dość cienki (innego nie miałam), koraliki pochodzą ze starej bluzki, a montowałam je przy pomocy kleju na ciepło :) Niestety klej się trochę ciągnął i stąd te brzydkie zacieki na kołnierzyku.
sobota, 23 marca 2013
Porządki wiosenne
Za oknem śnieg, w szafach też jakoś tak ciężko i ponuro, więc postanowiłam je trochę odświeżyć...stare bluzki i koszulki zamiast do kosza trafiły w moje ręce. W zamyśle miał być dłuższy naszyjnik, ale jak się okazało bluzki były za krótkie...
A, i do bransoletki dowieszę chyba jeszcze jaką zawieszkę, co by weselej było :)
A, i do bransoletki dowieszę chyba jeszcze jaką zawieszkę, co by weselej było :)
wtorek, 26 lutego 2013
środa, 20 lutego 2013
Wyróżnienie
Wyróżnienie Liebster Blog otrzymywane jest od innego blogera w ramach uznania za
"dobrze wykonaną robotę".
Jest przyznawane dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje
możliwość ich rozpowszechniania.
Osoba z wyróżnionego bloga odpowiada na 11 pytań zadanych przez osobę,
która blog wyróżniła.
Następnie również wyróżnia 11 osób (informuje je o tym wyróżnieniu) i zadaje 11 pytań.
Nie wolno nominować bloga, z którego otrzymało się wyróżnienie.
Wyróżnienie dostałam od Małgosi
która prowadzi blog
Bardzo dziękuję, miło mi,
nigdy wcześniej nie dostałam wyróżnienia :)
Moje odpowiedzi:
1. Jesteś zorganizowana czy chaotyczna?
Raczej zorganizowana
2. Tworzysz sama czy inspirujesz się innymi
artystycznie uzdolnionymi osobami?
Lubię oglądać prace innych artystów, inspirują mnie,
ale nie kopiuję ich
3. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem?
Przypadkowo, przez portal wizaz.pl
4. Twoje tegoroczne wakacje, gdzie i kiedy?
Raczej spontan, liczę na odpoczynek nad jeziorem, w ciszy i spokoju
5. Jak poprawiasz sobie humor?
Mój mąż poprawia mi humor :)
6. Jaki sport uprawisz lub jak dbasz o swoją kondycję?
Mam wizję...bieganie jak śniegi stopnieją :D
7. Kuchnia ostra czy łagodna?
Ostra
8. Czy stres Cię motywuje i jak go próbujesz go
pokonać jeśli jest destruktywny?
To zależy jaki to stres.
Lubię przespać stres, rozmawiam z mężem, czasami zajadam...
9. Czy jest coś czego chcesz się jeszcze nauczyć?
Hmmm...trudne pytanie
Tak
10. Jesteś nocnym markiem czy porannym skowronkiem?
Wyspanym ptaszkiem :)
11. Jakie Twoje marzenie się spełniło?
Mam kochanego mężczyznę u swojego boku
Mam jeszcze jedno...
WYRÓŻNIAM:
Moje pytania:
1. Kawa czy herbata?
2. Film czy książka?
3. Po pracy lubię...
4. Jesteś od czegoś uzależniona?
5. Kochać czy być kochanym?
6. Moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest?
7. Chciałabyś cofnąć czas do konkretnej sytuacji?
8. Za rok będę...
9. Jaką kuchnię lubisz?
10. Ostatnia książka/film który przeczytałaś/obejrzałaś?
11. Czy jesteś szczęśliwa?
piątek, 8 lutego 2013
czwartek, 7 lutego 2013
Wisiorkowo
Kategoria
.naszyjniki,
.zawieszki,
elementy stare złoto,
elementy złocone,
nuta,
róża,
serce
Subskrybuj:
Posty (Atom)